Jak może wyglądać jazda na rowerze w Zawoja.

Zawoja na rowerze

Odkrywaj mapę z 291 trasami rowerowymi i szlakami w pobliżu Zawoja, stworzonymi przez naszą społeczność.

Portret regionu

Poznaj Zawoja

Znajdź odpowiednią trasę rowerową dla siebie w Zawoja – mamy tam 291 tras do odkrycia. Większość osób wybiera się tutaj na rower w miesiącach Lipiec i Sierpień.

9906 km

Zarejestrowany dystans

291

Trasy rowerowe

6200

Populacja

Wspólnota

Najaktywniejsi użytkownicy w Zawoja

Starannie wybrane trasy

Odkryj Zawoja dzięki tym kolekcjom

Artyy Artyy
Wycieczka

zawoja babia gora trails

Wycieczka od Artyy Artyy

10 tras

Rafał Rambo
Wycieczka

GÓRSKIE

Wycieczka od Rafał Rambo

5 tras

Od naszej społeczności

Najlepsze trasy rowerowe w Zawoja i okolicach

zawoja2
Rower górski
5

zawoja2

Trasa rowerowa w Zawoja, Województwo małopolskie, Poland

14,9 km
Dystans
509 m
Przewyższenia
511 m
Spadek
Dookoła Polski 7 dzień  (Zawoja- Louky)
Rower szosowyRower górskiUtwardzony
Jarek Adamczyk
0

Dookoła Polski 7 dzień (Zawoja- Louky)

Trasa rowerowa w Zawoja, Województwo małopolskie, Poland

7 dzień Niedziela 10.07.2011 Dystans 134.4km Czas 7.09 godz. V śr 18.78 km/h V max 67.97 km/h !!! Rano, po śniadanku, podwiozłem dziewczyny (tym razem samochodem;) pod Mosorny Groń. Po krótkiej pogawędce z gospodynią, ruszam w dalszą drogę. Początek trasy jest mi dobrze znany z zimowych wyjazdów narciarskich. Jadę więc bez zbędnych przerw na oglądanie mapy. Poważny podjazd pod Przysłup a potem zjazd do Stryszawy, Lachowice i kierunek Żywiec. To miasto chciałem ominąć, ale nie udało się i jeszcze pogubiłem się. W końcu, dzięki pomocy tubylców, znalazłem wylot na Zwardoń. Po kilku kilometrach stoi znak … zakaz wjazdu, rowerów, ciągników rolniczych i furmanek, ale jadę dalej, bo nawet nie mam gdzie zjechać. Żar, podjazdy, ekrany dźwiękochłonne i duży ruch spowodowały, że po chwili czułem się jak w mikrofalówce. Po dojechaniu do Węgierskiej Górki, uciekam z dwupasmówki. Chłodzę rozgrzane kulaski w strumieniu- dopływie Soły. Dalej brzegiem rzeki do Milówki, tam odbywała się historyczna rekonstrukcja z czasów II wojny. Po obejrzeniu fragmentu jadę w kierunku Koniakowa. Spotykam znów znany mi znak drogowy. Wyszukuję na mapie objazd przez wioskę Szare. Początkowo cicho, malowniczo, spotkany mieszkaniec coś mi mówi o podjeździe. Ja mówię, że dam radę, myśląc o znanej mi wspinaczce pod Koniaków. Okazuje się, że na końcu wioski jest podjazd, który mnie pokonał. Płyty betonowe i kąt nachylenia nie pozwoliły mi jechać, musiałem pchać cały swój dobytek, z niemałym zresztą wysiłkiem. To kolejne „naj” Później wspomniany już podjazd do Koniakowa. Też nie było lekko przy lejącym się z nieba żarze. W nagrodę przerwa na pizzę i małą colę(0.25l-2,5 zł!). Zjazd w kierunku przejścia granicznego Jasnowice. Zaraz za granicą chłodne piwko 1% Budweiser(0.5l-1,7zł!)- mniam. Jadę w kierunku Jablunkova ,znów podjazd 12%, ale na szczęście krótki. Dalej w kierunku Trinca, po drodze przerwa na knedliki (dużo lepsze niż pizza). Drogi oznakowane rewelacyjnie, nie muszę nawet spoglądać na mapę. To chyba uśpiło moją czujność, w Czeskim Cieszynie , tablica z kierunkiem „Katowice”. Jadę ale, ruch coraz większy i żadnego zjazdu. Bardziej kierując się zachodzącym słońcem niż mapą znajduję drogę w kierunku Karviny. Pora rozejrzeć się za miejscem do nocowania ale nie kupiłem nic do jedzenia, ponieważ myślałem, że dojadę do Polski przed zmrokiem. Po prawej stronie drogi zauważam tabliczkę z napisem „Pozor hranice” i zjazd z drogi. A tam wymarzone miejsce na biwak, nad Olzą. Po drugiej stronie rzeki już Polska. Nie ryzykuję jednak przeprawiania się przez rwące nurty. Na stopniu wodnym pluszcze się grupa młodzieży z Polski i czeska rodzinka. Sympatyczny brodaty czeski Rumcajs mówi ,że spokojnie mogę rozbić się. Raczej jest to nielegalne ale nikt mi za to głowy nie urwie, a pomyśleć, że jeszcze kilkanaście lat wcześniej coś takiego było zupełnie niemożliwe. „Dziwny jest ten świat” Radzi mi jeszcze żeby następnego dnia jechać do Karviny i przejścia w Godowie. Po rozłożeniu namiotu korzystam z „rzecznego jacuzzi” coś fantastycznego. Woda spadająca z progu wodnego tworzyła mały wodospad, który cudownie masował moje zmęczone plecy i nogi. Po kąpieli bardzo wykwintny posiłek. Zajadam torebkowy „żurek z grzankami” połączony(mała porcja) z „pieczarkową z chrupiącymi grzankami”. Przegryzam to wszystko chlebkiem(z piątku) od Ewy, przywiezionym z Łodzi(Jagodnica). Niezły zestaw ;) ! Spoglądam tęsknie na ”Harnasia”(tylko 1 też od Ewy) chłodzącego się w wodzie i boję się żeby nurt rzeki go nie porwał. Takie sobie piwo w domu ale tu i teraz jaki smak, poezja. Przed spaniem jeszcze powtórka hydromasażu.
124,5 km
Dystans
827 m
Przewyższenia
1152 m
Spadek
Zawoja
Rower szosowyUtwardzony
Tomasz Paciorek
2

Zawoja

Trasa rowerowa w Zawoja, Województwo małopolskie, Poland

59,9 km
Dystans
813 m
Przewyższenia
834 m
Spadek
Wokół Babiej Góry
Rower górskiUtwardzonyNieutwardzonyŻwir
RDon
2

Wokół Babiej Góry

Trasa rowerowa w Zawoja, Województwo małopolskie, Poland

Pętla z Zawoi Widły, przez Krowiarki, Rajsztag, Orawską Polhorę Grn, Mędralową (trawers), Klekociny, Wełczę
54,3 km
Dystans
1099 m
Przewyższenia
1099 m
Spadek

Odkryj więcej tras