Bowling Green OH to Defiance OH

To była taka jazda, o jakiej się marzy. Zero ruchu na rzadko używanych drogach wiejskich, z względnie malowniczymi polami oraz okazjonalnymi domami i stodołami, silny boczny wiatr oraz dużo słońca i komfortowe temperatury.

Za wyjątkiem kilku sytuacji, kiedy opuściliśmy Bowling Green, kiedy zbliżyliśmy się do naszego hotelu w Defiance oraz gdy przeszliśmy przez US Ft 24 całkiem blisko końca jazdy, prawie w ogóle nie widzieliśmy samochodów. Co za przyjemność. A jakość dróg była doskonała.

Jedynym problemem był ciągły ból ramienia/pleców mojej żony, co spowoduje, że zakończymy tę trasę, gdy za tydzień wjedziemy na rowerze do Chicago.

Podczas dzisiejszej i wczorajszej jazdy widzieliśmy wiele rowerów mogących korzystać z oznaczeń pełnego pasa. Nie dotyczy to całego Ohio; tylko tej zachodniej części. Mówi to coś miłego o lokalnych rządach tutaj.