Tura KAJACIMA oko Prežbe

Wyszliśmy około 8:30 z hotelu Solitudo, gdzie wynajęliśmy kajaki. Dwa kajaki na dwie osoby. Wyruszyliśmy w stronę Pasadur, do zatoki Kremena, gdzie znajduje się stary tunel wojskowy dla statków. Weszliśmy do tunelu. Kontynuowaliśmy w stronę Preżby aż do zatoki Malo Letišće. Tam się wykąpaliśmy. Zatoka jest pierwszej ligi! Raj na ziemi. Udało się dotrzeć do Soline. Tam jest drugi tunel. Również weszliśmy do niego. Taki sam jak pierwszy. Haha. Przeszliśmy na Mrčar. Mrčar jest super. Jest tam konoba i trzech ludzi. Warto tam kiedyś zajrzeć i trochę pozwiedzać. podobno jest pierwszorzędny widok od strony północno-zachodniej. W konobie wypiliśmy domową travaricę i Nes. Travarica była super, gospodyni jest prawdziwa. Nes jak Nes. Kontynuowaliśmy dalej. Przeszliśmy między Malim a Velim Rutvenjakiem i kontynuowaliśmy w stronę Maliego Maslinjaka, do Karlovića Tovari nie poszliśmy, bo były fale. Wykąpaliśmy się w zatoce Borova i ruszyliśmy w stronę Prehodišća. Znowu wykąpaliśmy się na jakiejś kamiennej płycie. W Prehodišća znów się wykąpaliśmy. Ponieważ zmarnowaliśmy tylko 3,5 godziny, a kajaki wynajęliśmy na sześć godzin, postanowiliśmy zrobić przejażdżkę do Makarca. Tam znów się wykąpaliśmy. Wróciliśmy wcześnie, ale to było w sam raz. Trasa nie jest wymagająca, mogą ją przejść nawet prawdziwi amatorzy z odrobiną chęci. Można też pospacerować po Mrčar i dojść do Tovara. Potrzebowaliśmy może 4 godziny z kąpielami co chwilę, żeby spędzić trochę czasu, ale brzeg jest super. Morze jest świetne. Trasa jest okrężna i miała około 14 km. Wskazówka: spytaj w hotelu, z której strony lepiej wystartować - wszystko zależy od wiatru, który wieje. Udało nam się - przez przypadek! ;)