Borgo Valsugana - Forte Busa Runde (63 km)

Dziś wycieczka do Forte Busa, położonego nad Levico Terme, drogą boczną, przyjemną do jazdy na rowerze, ale ciągnącą się, aż zdobędzie się wysokość. Zazwyczaj jest około 9%, czasem jednak bardzo stromo pod górę. Zapowiadano 20 stopni, więc miałem tylko lekką kurtkę wiatrówkę, co okazało się poważnym błędem w górach. Przy schronisku Erterle (zdobywa się wtedy około 1000 metrów przewyższenia względem Borgo) jest miłe miejsce na odpoczynek, gdzie nagle zaczął wiać chłodny wiatr, wzajemnie oczywiście. W Vetriolo było już naprawdę zimno. Pod Forte podjechałem z mocą ponad 300 watów, ale i tak nie mogłem się rozgrzać. Zjazd nad jezioro był prawdziwą męką, lodowaty wiatr przenikał aż do szpiku kości, a ramiona stały się sztywne jak deska. Kurczę! Nigdy wcześniej nie zamarzłem tak bardzo na rowerze. Przy jeziorze było lepiej, bo wiatr wiał z tyłu (pozostałem na drodze, brr!). Krótka przejażdżka przez deptak i przerwa na rozgrzewkę w parku zdrojowym (prowadzenie roweru). Dopiero o 15:15 wyszło słońce i szybko zrobiło się cieplej, na szczęście. Powrót drogą VCA, łatwo z wiatrem w plecy w dół doliny. Na szczęście bez żadnych następstw.