Béjar - Los Pinos - Candelario - Cancho la Muela - Llano Alto - Béjar

Trasa z dużą częścią drogi, ale mało uczęszczaną. Możliwość skorzystania z wody na całej trasie (nie trzeba zabierać bidonu), nawet latem. Polecana o każdej porze roku, ale uważaj zimą ze względu na zimno i śnieg.

Wyruszamy z dworca autobusowego w kierunku Salamanki starą drogą n-630. Zaraz po przejechaniu mostu skręcamy w prawo, by wejść w rejon zwany Los Pinos. Kilka dni temu odbyły się tu zawody Mistrzostw Hiszpanii w kolarstwie górskim. Los Pinos to obszar z wieloma ścieżkami i dróżkami. My jedynie wjedziemy na drogę Candelario - Navacarros przez uliczkę La Víbora (kierunek Garganta del Oso). Po wejściu na drogę jedziemy w stronę Candelario, ładnej górskiej wioski, która zasługuje na krótką wizytę ze względu na strome i piękne uliczki. Kontynuujemy drogą w kierunku La Garganta. Ten odcinek jest bardzo ładny i mało uczęszczany przez samochody. Po przekroczeniu granicy prowincji Cáceres jedziemy jeszcze kawałek, a następnie skręcamy w lewo na ścieżkę - pętlę Cancho de la Muela. Stąd rozciągają się imponujące widoki na Dolinę Ambroz. Po zakończeniu pętli wracamy drogą do tamy Navamuño, którą przekraczamy, a potem skręcamy w prawo, by dojechać do Llano Alto, gdzie znajduje się schronisko. Zjazd przez Castañar można zrobić ścieżkami (jak w tym przypadku) lub drogą. Nie wahajcie się zatrzymać, by zobaczyć najstarszą arenę walk byków w Hiszpanii.