4.7. Kyll-Sauer

4.7. Mosel-Kyll-SauerRano, najpierw przez Sauer na niemiecką stronę i w dół Mozeli do Trewiru. Nie odcinamy się jednak do samego miasta, tylko jedziemy dalej do Ehrang i wyruszamy w górę doliny rzeki Kyll. Pierwsze trzy kilometry to naprawdę zły, stary i popękany beton, ale zanim mamy dość wibracji i walczenia z kierownicą, zaczyna się nowo wyasfaltowana ścieżka. Z Krdelista kierujemy się w stronę doliny drugiego dopływu Mozeli, Sauer. To nie jest daleko - nieco ponad dziesięć kilometrów - ale podjazd wydaje się zabójczy. Ostatnie cztery kilometry w dolinę Sauer to świetny zjazd. Prędkość wzrasta do sześćdziesięciu i więcej, zanim trzeba zwolnić na zakrętach. W Ralingen przekraczamy Sauer i wracamy na stronę luksemburską, wzdłuż rzeki z powrotem do Wasserbillig i kempingu.