Tour ins Reich der Fischadler

Kto kiedykolwiek widział prawdziwego, żywego rybołowa? Latem możemy obserwować je wokół Gross Schauener Seenkette. Startujemy z dworca Fürstenwalde. Przez park miejski jedziemy wzdłuż Sprewy do mostu na rzece. Po drugiej stronie musimy jechać wzdłuż Rudolf-Breitscheid-Strasse, aż dojedziemy do mało uczęszczanej Braunsdorfer Chaussee. W Braunsdorf skręcamy w lewo w Markgrafpiesker Strasse aż dołączymy do szlaku rowerowego Oder-Spree-Tour (OST). Jedziemy nim w lewo do Markgrafpieske. Obok wartej zobaczenia ceglanej świątyni skręcamy w lewo w Lebbiner Strasse. Przez Lebbin i wzdłuż jeziora Lebbiner jedziemy prosto przez Neu-Boston do Storkow/Mark. Najpierw mijamy Kinderland Irrlandia, które warto zapamiętać jako propozycję na wycieczkę z dziećmi. Niedaleko za nim zobaczymy dziwne rowery na podwórku. Tutaj „Tour de France Devil” Didi Senft ma swoje muzeum pełne osobliwych rowerów z całego świata. W Storkow przejeżdżamy przez historyczny most zwodzony, przez starówkę, mijamy zamek Storkow i docieramy do Wielkiego Jeziora Storkow, które latem zaprasza na małą przerwę na kąpiel. Orzeźwieni jedziemy spokojnymi ścieżkami wzdłuż Gross Schauenener See do Erlebniswelt Fischerei Köllnitz. Tam możemy podziwiać rybołowy w ich gnieździe. Fundacja Sielmann zamontowała kamerę na gnieździe orła, która na żywo pokazuje życie tych ptaków. W muzeum Sielmann można też wiele dowiedzieć się o życiu rybołowów i innych zwierząt z okolicy. Powrót prowadzi ścieżką rowerową Didi Senft przez Philadelphia, Wolzig (ze imponującą sosną o korzeniach na powierzchni) do Blossin. Następnie jedziemy leśną ścieżką do Bindow i dalej ścieżką Dahme przez Kablow wzdłuż jeziora Krüpelsee do śluzy Neue Mühle. Stąd już niedaleko na dworzec Königs Wusterhausen, gdzie kończy się nasza wycieczka.