6 Pitigliano - Manciano

Dziś jedziemy po ciągłych podjazdach i zjazdach przez cichą, piękną tufową krainę. Na całej trasie towarzyszą nam liczne ślady Etrusków. Po przejechaniu urokliwej wioski Sovana mijamy wspaniałe grobowce etruskie (może rzucimy szybkie spojrzenie do środka), a po kilku metrach przewyższenia docieramy do ciepłych źródeł Saturnia, które warto odwiedzić i wykąpać się w każdą pogodę. Mały wodospad stworzył tu baseny sinterowe z ciepłą wodą, w których można się za darmo kąpać. Do pokonania są 2 długie, ale nigdy zbyt strome podjazdy, dzięki czemu w ciągu dnia suma przewyższeń niemal sięga 1000 m. Na koniec docieramy do miasteczka Manciano, które w przeciwieństwie do poprzednich jest niespektakularne. Ale ma swoje własne życie i jedną z najlepszych trattorii, jakie znam w Toskanii. I tam pójdziemy zasłużenie po trasie!