Kabaty - Czersk - Chojnów

Malownicza, spokojna trasa do Czerska.

Potem trochę hardcore'u - parę kilometrów piasku w lesie.

Następnie spokojna i  też dość malownicza końcówka.

Trochę słońca, trochę lasu.

Najpierw - pomijając Las Kabacki i kawałek za nim przyjemna droga asfaltowa.

Przystanek w Gassach przy starej przeprawie promowej. Potem jazda wałem albo kamienistą drogą do Dębówki.

Dalej asfalt do Góry Kalwarii, i potem droga polna do Czerska.

Od Czerska kawałek asfaltu, potem "odcinek specjalny" - kilka kilometrów piaszczystej drogi w lesie. Czasem trzeba się pochylać, żeby nie zostawić głowy w akacjach.

Dalej - Dobiesz, i od tego momentu chwila asfaltu, do Okrzeszyna, później znowu las - ale już nie piasek, a twarda, wygodna droga.

Potem asfalt i miasto aż do Kierszka, i Las Kabacki znowu.