Potigrafu MTB 20 km Curcubeu - Pd. Gherghita - L. Saracineanca - Curcubeu (ADE 202)

Długość trasy – 20 km. Offroad/droga szutrowa – 17 km; asfalt/płyty betonowe – 3 km

*** opis, mapa & zdjęcia z FB 'Green trails MTB outdoor-fun'

Czas przejazdu: w moim przypadku 4h, tempo umiarkowane; ten czas obejmuje przerwy na odpoczynek, podziwianie krajobrazów, robienie zdjęć

Wyjazd miał miejsce we wrześniu 2020 (wtedy zapisano trasę), opisy zaktualizowano w maju 2021. Typ roweru: MTB XC hardtail (nie E-bike)

Moje ulubione odcinki: --- ścieżka w lesie Saracineanca, km 14,7-17,6; --- odcinki leśne w Gherghita między km 7-7,5 i 8,9-11

Wycieczka przez jeden z najładniejszych lasów, przez jakie jechałem w okolicach Bukaresztu – sarny wielokrotnie przebiegały mi drogę. Rowerowy trip rozpocząłem kilkadziesiąt metrów przed wjazdem do wsi Curcubeu, pierwszy kilometr to rozgrzewka po asfalcie, następnie wjazd do lasu na utwardzoną drogę ziemną – 650 m, potem skręt w prawo kolejnym leśnym szutrem.

W lesie Gherghita trafiłem na dwa typy ścieżek: szeroka droga ziemna, która po większych deszczach może być błotnista (jest dość otwarta, powstają kałuże; omijałem je bokiem bez kłopotu) i leśne szutry (km 1-3,7; km 7-7,5 i km 8,9-11), które ciągną się przez gąszcz i po deszczu jechało się dobrze dzięki 'parasolowi' z drzew. W lesie Saracineanca całość po dobrze ubitym szutrze – też przyjemnie po deszczu.

Na km 2,3 ok. 50 m robi się błotnistych po deszczu. Między km 4,5-8,2 ścieżka biegnie przez strefę wysokich, smukłych drzew – nadaje jej to osobliwą harmonię i zieleń, która współgra z trasą i liściami pod spodem. Między km 7-7,5 jechałem pięknym leśnym szutrem przez gąszcz, a na skrzyżowaniu z główną leśną drogą jechałem dalej prosto szeroką ścieżką (poprzedni szuter szedł równolegle lekko w prawo). Potem jeden z moich ulubionych odcinków – szybki leśny szuter km 8,9-11, super utwardzony, jazda na full speed.

Po krótkim odcinku skrajem lasu po szutrze, wróciłem do lasu za domem po lewej, gdzie po kilku metrach w prawo odbijały trzy szerokie ścieżki – wybrałem tę najbardziej z lewej. Na km 13,3 skręciłem w prawo w główną leśną trasę, ale do skrzyżowania z DJ100B w wielu miejscach sprzęt leśników zostawił ślady, co trochę utrudnia jazdę. Na km 14,4 nadal prosto szutrem, zostawiając z lewej szeroką drogę – by uniknąć trudniejszych fragmentów.

Na km 14,7 w prawo do lasu Saracineanca, po kilku metrach w lewo, a zaraz potem w prawo. Znowu szybki leśny szuter i jeden z najfajniejszych odcinków lasu przy Bukareszcie – światło wpada pięknie przez drzewa na dobrze ubity szuter, łatwy nawet po deszczu. Na km 17,4 szlak skręca w lewo w gąszcz, ale tu jechałem prosto – ścieżka ledwo widoczna. Po prawej wielkie powalone drzewo ok. 15 m dalej, na wprost ok. 30 m kolejne – objechałem to drugie z prawej.

Stąd dobrze widać ścieżkę nad jezioro Saracineanca – malowniczy Zielony Tunel, ok. 100 m do jeziora. Na 7-8 m przed wodą kończy się wysoka krawędź – bez zjazdu skręcam w prawo 7-8 m, potem łagodnie w lewo 3-4 m po trawie, która skręca w lewo i przecina wąski, trawiasty wał na prawym brzegu jeziora, gdzie akurat pływały łabędzie i kaczki. Potem jeszcze jedno krótkie wejście do lasu, drugi krótki odcinek asfaltu i wróciłem na miejsce startu.

Dojazd autem: Wyjechałem z Bukaresztu DK1 przez Baneasa, a we wsi Potigrafu skręt w prawo na DJ100B i dalej aż pod Curcubeu.

Udanej jazdy! :)