Trasa łącząca centra dwóch śląkich aglomeracji - Górnośląskiego
Okręgu Przemysłowego i Rybnickiego Okręgu Węglowego. Prowadzi ona
drogami wyłączonymi z ruchu samchodowego, bądź o jego niewielkim
natężeniu. W większości są to drogi utwardzone, czasami pojawiają się
odcinki żwirowe (głównie w odcinkach leśnych).
1. KATOWICE:
Z dworca PKP kierujemy się w stronę Altusa - najpierw ul. 3 Maja,
przez Rynek ul. Teatralną i, przekroczywszy Rawę, ul. Uniwersytecką -
aby dostać się na ścieżkę rowerową prowadzącą do os. Gwiazdy. Tam
kierujemy się na ul. Bogucicką, ponownie przejeżdżamy nad Rawą i z jej
'nurtem' podązamy do Alei Murckowskiej, wzdłuż której jedziemy
czerwonym szlakiem rowerowym przez Dolinę Trzech Stawów, przez tereny
kopalni Staszic, aż do skrzyżowania ze szlakiem niebieskim (w lewo),
który zaprowadzi nas na Ochojec. Jadąc jednym z niewielu odcinków drogi
rowerowej wydzielonej na jezdni docieramy do przejścia pod DK81 -
stamtąd dalej niebieskim szlakiem aż do Parku Zadole na Ligocie. Tutaj
przechodzimy na kolor żółty i jedziemy nim aż do rozwidlenia w środku
lasu, gdzie szlak odbija w prawo, a my jedziemy na wprost - aż do
przejazdu kolejowego na ul. Owsianej.
2. MIKOŁÓW:
Po drugiej stronie stronie drogi przywita nas szlak czarny.
Rozstajemy się z nim dopiero na ul. Reta Śmiłowicka, gdzie skręcamy w
lewo, by po paru kolejnych zmianach kierunku znaleźć się na wiadukcie
nad DK81, czyli popularną Wiślanką. Zjeżdżamy w dół do ul. Jana Pawła
II, która zaprowadzi nas prosto na mikołowski Rynek. Stamtąd kierujemy
się w stronę parkingu i przejścia dla pieszych prowadzącego do Parku
Planty. Konieczne będzie skorzystanie ze schodów. Jedziemy głównym
ciągiem, przekraczamy ul. Karola Miarki i kierujemy się do drugiej
części parku, którą opuszczamy w dowolnym miejscu kierując się w lewo
na dość ruchliwą ul. 3 Maja, którą jednak na najbliższym skrzyżowaniu
opuszczamy skręcając w prawo.
3. ŁAZISKA GÓRNE:
W miejscu, gdzie ul. Nowy Świat odbija w
prawo, my jedziemy prosto i szutrową drogą dojeżdżamy na szczyt, na
którym znajduje się zabytkowa wieża ciśnień. Stamtąd ul. Górnicza
zaprowadzi nas do przejścia podziemnego pod DK81. Po drugiej stronie
jedziemy w stronę marketu Plus, przekraczamy przejazd kolejowy i
zjeżdżamy aż pod salon samochodowy, gdzie skęcamy w lewo i jedziemy aż
do granicy lasu - tam wybieramy środkową drogę, która zawiedzie nas
prosto do Orzesza.
4. ORZESZE:
Po ok 5 km wyjeżdżamy z lasu w pobliżu Huty Szkła
Orzesze, jedziemy w lewo ruchliwą ul. Gliwicką, aby po ok. 100 m
skręcić w lewo. Przed pierwszym przejazdem kolejowym odbijamy w prawo i
kierujemy się w stronę dworca. Po minięciu dworca przecinamy ponownie
ul. Gliwicką i jedziemy spokojnie aż do Jaśkowic podziwiając (przy
dobrej pogodzie) panoramę Beskidów. Na końcu ul. Fabrycznej pojawią się
pierwsze od dobrych paru kilometrów znaki szlaku rowerowego - który
zaprowadzi nas, niestety nie bez przeszkód, aż do Rybnika.
5. CZERWIONKA - LESZCZYNY:
Pierwszy
zgrzyt to budowa autostrady A1 - projektanci najwyraźniej zapomnieli o
istnieniu szlaku i zasypali bardzo dobrą trasę kilkumetrowym nasypem.
Pozostają dwa wyjścia - albo zjechać na drogę publiczną (tak jak jest
to pokazane), albo też poszukać przepustu pod autostradą (ok. 50 m w
prawo od drogi, którą prowadzi nas szlak) - jedynym minusem jest dość
mały prześwit (średnica 2 m) oraz zbierający się po opadach maź. Po
uporaniu się z autostradą czeka nas przeprawa przez Czerwionkę -
Dębieńsko. Powróciwszy na szlak mijamy zabudowania związane z kopalnią
- po lewej osiedle robotnicze z tradycyjnymi familokami, a po prawej
samą kopalnię. Dojeżdżamy do wiaduktu. Szlak prowadzi pod nim, po
schodach... Następnie dobrze oznakowanym odcinkiem docieramy do
Leszczyn. Wyjeżdżamy na górce przy wiadukcie nad torami i jedziemy 50 m
główną drogą, aby zjechać w lewo w wąską drogę osiedlową (gen.
Sikorskiego).
6. RYBNIK:
Szlak zaprowadzi nas do ośrodka wypoczynkowego w
rybnickiej dzielnicy Kamień. Szlak gubi się na chwilę w lesie, ale
kierujemy się prosto by po chwili go odnaleźć. Jedziemy nim aż do ronda
na ul. Gliwickiej, gdzie musimy włączyć się na chwilę do ruchu. Po
zjeździe ronda szukamy czarnego szlaku rowerowego - on zaprowadzi nas
po miejskich ścieżkach rowerowych niezłej (w mniejszości) i dobrej (w
większości) jakości aż do dworca PKP.
