Słubice en bici

13 dzień Sobota 16.07.2011 Dystans 144.6km Czas 7.11 godz. V śr. 19.8 km/h V max nie mogę odszyfrować <span style="font-family: Wingdings;"><span>swoich bazgrołów :)</span></span> km/h Powrót na niemiecką stronę i jazda tamtejszymi dróżkami rowerowymi. Jazda pośród pól, wiosek<span> </span>i miasteczek. <span> </span>W Słubicach zakup klocków, które nie wytrzymały górskich etapów. Kiedy wróciłem na polską stronę to spotkałem Asię i Mirka. Jak się okazało podczas rozmowy przed sklepem, gdzie uzupełnialiśmy prowiant, też objeżdżają Polskę na rowerach, zbierając jednocześnie pieniądze na rehabilitacje chorej dziewczyny. Mamy się spotkać ponownie w Kołobrzegu, jeżeli się uda. Nie udało się, ale trochę km. wspólnie przejechaliśmy. Do Kostrzyna jedziemy razem, tam przerwa i żegnamy się. Ja wracam do Niemiec a oni jadą do Dębna. Wieczorkiem, tradycyjnie, wjazd do Polski na wysokości Cedyni. Na stacji benzynowej sami Niemcy, którzy przyjeżdżaja tu na zakupy. Nawet niemiecka ekspedientka!!! Tam policjanci, którzy „suszą” podpowiadają gdzie zanocować. Strzał w 10 ! Przed Orzechowem kolejna miejscówka nad jeziorkiem. Trochę ludzi spędzało tam niedzielę. Mimo to rozbijam namiot. Szkoda, że wcześniej<span> </span>zjadłem kolację, bo niemiecka rodzinka częstowała mnie kiełbaską i mięskiem z grilla. Ale piwka już nie odmówiłem. Trochę rozmów po pol-ang-niem i<span> </span>na migi. <span> </span>

Po ul. 1.Maja, přes most Miejski, vlevo zpět po D12, vlevo přes starou Odru, vpravo znovu přes vodu, za stadionem vpravo po Walter Korsing Str., vlevo Am Park, vlevo Ferdinand Str. 

Blue Velo i Szlak Pojezierzy Zachodnich 

07.08.2013 19:09